10 najgorszych nawyków myślowych, które niszczą zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie.
Przeczytaj i dowiedz się, jakie błędy rzutują na Twoje samopoczucie i kondycję psychiczną.
Poznanie siebie to pierwszy krok w budowie wewnętrznej siły i pewności. Kiedy wierzymy w siebie i jesteśmy uważni na własne myśli i uczucia stajemy się autentyczni i dzięki temu, możemy cudownie czuć się we własnej skórze. Niestety, wiele automatycznych nawyków myślowych nie pozwala nam w pełni cieszyć się życiem.
Wszyscy mamy złe nawyki
Ci z nas, którzy kiedykolwiek próbowali pozbyć się szkodliwych zachowań wiedzą, jak trudne jest to zadanie. Zmiana nawyków myślowych jest jeszcze trudniejsza. Ale nie niemożliwa. Tak jak w przypadku szkodliwych nawyków behawioralnych najważniejsze to przestać doszukiwać się w nich pozytywów (papierosy wcale nas nie uspakajają a bycie dla siebie surowym wcale nas nie hartuje). Kiedy nastawimy się na szukanie rozwiązania dla problemów a nie wymówek (bo tym w istocie są złe nawyki myślowe takie jak: czarnowidztwo, obwinianie siebie czy maskowanie emocji) nasz umysł stanie się naszym największym sprzymierzeńcem. Najpierw jednak musimy zdać sobie sprawę, które z naszych męczących, negatywnych, przesadzonych i nierealistycznych myśli blokuje skutecznie działanie i sabotuje nasz nastrój.
- Szukanie potwierdzenia własnej wartości u innych. Uwagi i potwierdzenia własnej wartości szukamy u innych, kiedy czujemy, że czegoś nam brakuje. Nie mając odpowiedniego wglądu, by zrozumieć i załagodzić przyczynę wewnętrznej pustki, spełnienia szukamy na zewnętrz, u innych. To czego szukasz jest jednak w Tobie. Oceniaj się wyłącznie według własnych standardów, nie porównując do innych, bo jesteś tego warta.
- Męczące uczucie złości i wściekłości. Złość jest wskazówką, która pokazuje, że coś w naszym życiu wymaga zmiany. Za wybuchem złości najczęściej ukrywają się nasze niespełnione pragnienia i potrzeby. Poprzez silny wybuch złości nasze ego daje nam do zrozumienia, że powinniśmy lepiej zadbać o siebie.
- Pozwalanie innym na wtrącanie się w nasze życie. Niezależnie od tego, czy o nie prosimy czy nie, nieustannie otrzymujemy rady (od rodziców, partnera, przyjaciół, kolegów z pracy, szefa…). Chodzi o to, by je rozważać a nie akceptować. Musisz poczuć, czy wypowiedziane słowa rezonują z Twoim prawdziwym ja. Uważaj, jeśli cudze rady są częścią podejmowanych przez Ciebie decyzji. To Twoje życie i tylko Ty nim żyjesz.
- Maskowanie emocji. Zagłuszanie emocji jest rodzajem okłamywania siebie. Tłumienie uczuć, choć na krótką metę chroni przed bólem i frustracją w dłuższej perspektywie powoduje odcięcie od prawdziwego siebie. Co więcej, niezdolność do szczerego wyrażania siebie i przeżywania emocji odcina nas nie tylko od trudnych uczuć, ale także oducza nas przeżywania tego, co w naszym życiu dobre i pozbawia nas intuicji.
- Obwinianie siebie. Poczucie winy ma jeden cel – przestać krzywdzić innych lub siebie. Jeśli tego nie zrobimy, ciągłe obwinianie siebie wewnętrznie nas sparaliżuje, zabierze radość życia i nie pozwali spojrzeć na siebie obiektywnie. W życiu chodzi o naukę i rozwój. Musimy nauczyć się wybaczać sobie błędy, które popełniliśmy i pozwolić sobie na błędy w przyszłości, bo na pewno je popełnimy. Bez takiego przyzwolenia nawet najmniejsza pomyłka będzie porażką przynoszącą destruktywne emocje. Miłość i akceptacja siebie uwalniają od ciężaru winy.
- Porównywanie siebie z innymi. Porównywanie się z osobą, którą chcesz być zawsze unieszczęśliwia. Idealny obraz zawsze będzie lepszy od rzeczywistości. Życie w poczuciu gorszości to nic przyjemnego. Czerpanie satysfakcji z faktu, że inni mają gorzej jest równie szkodliwe. Porównuj się jedynie z samą sobą z przeszłości (nie z przyszłą, idealną wizją siebie), zobacz ile udało Ci się osiągnąć i jaką długą drogę już przeszłaś. Zwracaj uwagę na małe postępy, każdy sukces to suma bardzo małych kroków – obserwuj je.
- Krytykowanie siebie. Ostre słowa nie mobilizują do działania, tylko podcinają skrzydła. Atakowanie siebie krytycznymi myślami, zwłaszcza przy niskim poczuciu własnej wartości to sabotowanie. Wmawianie sobie, że zasłużyliśmy na porażkę, że nie zasługujemy na nic dobrego, że nic dobrego nas nie czeka jest okrutne (choć zdarza nam się paradoksalnie myśleć, że w ten sposób chronimy się przed rozczarowaniem, rozżaleniem i stajemy się twardsi). Bycie wobec siebie bezwzględnym i surowym przybiera też postać czarnowidztwa, które daje nam poczucie gorzkiej satysfakcji, gdy nasza przepowiednia co do niepowodzenia sprawdza się.
- Skupienia się na tym, co złego może nam się przytrafić. Każda myśl to energia płynąca w danym kierunku. Jeśli cały czas boisz się utraty pracy ta negatywna myśl odbiera koncentrację i siłę do działania. Co więcej, może stać się samospełniającą się przepowiednią. Wzmacniaj pozytywne myśli dotyczące tego, czego pragniesz.
- Poddawanie się. Często, po porażce w ramach „pocieszenia” ludzie dochodzą do wniosku, że ich cele były nie realne i zaprzestają kolejnych prób ich osiągnięcia. Takie rozwiązanie jest jednak ucieczką. To, co powinniśmy zrobić to porządnie przeanalizować nasze działania, zidentyfikować słabe punkty i naprawić je.
- Odtrącanie innych. Samotność ma dewastujący wpływ na naszą psychikę. Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez osoby samotne jest unikanie kontaktów z ludźmi (nawet z bliskimi) w obawie przed odrzuceniem i skrzywdzeniem. Wycofanie, które w zamierzeniu ma chronić tylko pogłębia izolację. Nie widzimy bowiem, jak nasza własna podejrzliwość, ostrożność i wycofanie zraża innych do naszej osoby uniemożliwiając nawiązanie szczerej relacji.
Bądź wdzięczna i zadbaj o pozytywne bodźce. Staraj się na co dzień budować w sobie pozytywne nastawienie – oglądaj inspirujące filmy, zadbaj o endorfiny poprzez ulubioną aktywność, ciesz się małymi przyjemnościami, częściej się uśmiechaj. Małe zastrzyki szczęścia, krok po kroku zbudują Twoją pozytywną postawę wobec siebie i zmienią Twoje życie.