Joni, miednica i brzuch - Twoje centrum i źródło mocy

Dlaczego kobiety z reguły mają złączone nogi? I jaki ma to związek z niemieszczeniem w sobie seksualnej energii? 

Zróbcie kiedyś mały test. Na spotkaniu z przyjaciółkami lub koleżankami, zwróćcie uwagę na mowę ciała. Kiedy sytuacja towarzyska zrobi się swobodna, zauważycie, jak żywa robi się u kobiet górna połowa ciała. Klatka piersiowa otwiera się i kieruje do świata. Część dziewczyn żywo gestykuluje. Rozmawia się Wam swobodnie i czujecie się ze sobą dobrze. Spójrzcie w takiej sytuacji, jak zachowuje się dolna część ciała. Zajrzyjcie pod stół, tam gdzie nikt nie patrzy.Co zobaczycie? Złączone nogi, ciasno obok siebie, czasem w wersji “noga na nogę”. Ta dolna część ciała w zachodniej kulturze, u kobiet jest wytresowana do bycia “zamkniętą”. To się dzieje poza świadomością i kontrolą. Większość kobiet trzyma nogi ciasno razem, nawet w sytuacji pełnego psychicznego rozluźnienia, gdy w gronie są same kobiety. Duża część kobiet dodatkowo zaciska pośladki i żyje na wiecznym wciąganiu brzucha do środka.

Dlaczego kobiety trzymają nogi zawsze razem?

Wiele kobiet, jeśli nigdy nie robiło żadnych ćwiczeń oddechowych, przez całe życie będzie oddychało płytko, z piersi. Nigdy nie zaczerpnie głębokiego oddechu płynącego prosto z brzucha. czyli z życiowego centrum.To kwestia kultury, w której żyjemy i wychowania. W kultowej książce “Kobieta bez winy i wstydu” Wojciech Eichelberger szeroko omawia kulturowe przyczyny i psychiczne konsekwencje tej sytuacji. Pisze o tym, że kobiety wychowywane do grzeczności, mają problemy z głębokim oddychaniem i rozluźnieniem podbrzusza, co skutkuje odcięciem od własnej seksualności, trudnościami w osiągnięciu seksualnej satysfakcji i odczuwaniu radości bycia. Kobietom Zachodu jest trudno pomieścić w sobie siłę seksualnej energii, (zdarza się, że rzucają się w nią na ślepo, ale są od tej energii odłączone).

„Kobieta nie będzie w stanie osiągnąć duchowego urzeczywistnienia i uzyskać pełnego poczucia tożsamości, póki jej seksualność nie zostanie w pełni i godnie przez nią przeżyta, a także uszanowana przez jej otoczenie. W kulturach wolnych od stereotypu kobiety grzesznej uważało się, że jej seksualność jest tożsama z jej duchowością. Kobieta ma więcej energii w brzuchu i jej naturalnym, dominującym ośrodkiem przeżywania, także w wymiarze duchowym jest brzuch. Niestety kobiety mają z reguły otwarte serce i zablokowany brzuch (serce nie podłączone do brzucha to egzaltacja, dobre chęci i cierpiętnictwo seksualne).

Jak połączyć się ze swoim centrum, miednicą i joni, by doświadczyć pełni swojej seksualności? 

W różnych językach i kulturach centralne miejsce ciała czyli brzuch wyraża moc, pasję i kreatywność. Na zachodzie najczęściej używa się  japońskiego słowa HARA. HARA to miejsce, które łączy dwie czakry (podstawy i podbrzusza) – źródło witalnych energii psychicznych.Kobieca miednica to także miejsce joni. To określenie hinduistyczne na żeńskie genitalia jako obiekt sakralny, symbol bogini Śakti (pramatki, małżonki boga Siwy). Podejście hinduskie jest bardzo odlegle od kultury europejskiej (chrześcijańskiej), gdzie to, co święte jest z zasady pozbawiane ciała i aseksualne.Te wschodnie pojęcia pokazują, jak duchowe i pełne szacunku może być podejście do seksualności, a więc żywotności człowieka. Droga do poczucia wolności “tam, na dole”, puszczania napięć, otworzenia się na miłość i przyjemność może być długa. Setki lat kultury patriarchalnej zrobiło swoje. Praca z oddechem, praca z ciałem, mapowanie joni - mogą pomóc Ci przywrócić witalność Twojej sfery seksualnej i odzyskać z nią w pełni świadomy kontakt.  Ta podróż w głąb siebie, swojego ciała i seksualności jest warta Zachodu!

PRACUJ ZE SWOJĄ KOBIECOŚCIĄ I SEKSUALNOŚCIĄ PODCZAS NASZYCH WYJAZDÓW Z CYKLU MANA ELEMENTA.

ZOBACZ WSZYSTKIE AKTUALNE WYDARZENIA TUTAJ.